Tekst:
D. Dusza
Muz: D. Dusza
O ROZPACZY, CO SIĘ CZASEM
OGŁASZA
Nie wygląda na trzydzieści
lat.
Mieszka sama, dobra
pracę ma.
Chciałaby poznać kogoś
miłego
bez zobowiązań i bez
wad...
i bez wad...
Nie było łatwo jej
wahała się.
Czy ogłoszenie do gazety
dać.
No bo co powiedzą na
to jej znajomi?
I czy nie będą się z
niej śmiać...
się z niej śmiać...
Ze szpalt gazet i z radia
fal
ciągle płynie rozpaczy
krzyk.
Czy nie słyszysz jak
głośno brzmi
z milionów gardeł:
"pomóżcie mi!"
Niepewną ręką nakreśliła
treść.
Może za miesiąc już
ukaże się
to ogłoszenie. Ten na
loterii los,
przecież nie może już
tak dalej żyć...
dalej żyć...
Ze szpalt gazet i z radia
fal...
|